Nie brakuje w historii
Białegostoku wątków i tematów powszechnie znanych, nad którymi jednak do tej
pory nie pochylił się żaden historyk. Tematy te są często zakorzenione w
zbiorowej pamięci mieszkańców całego miasta, poszczególnych dzielnic czy ulic. Zazwyczaj przywołuje się je przy różnych okazjach zachęcających do dzielenia się
wspomnieniami z przeszłości, nie tylko w gronie rodzinnym, ale także na
szerszym forum, np. w trakcie spotkań poświęconych dziejom Białegostoku. Rzecz
w tym, że często taka wiedza ma charakter bardzo ogólny, niekiedy wręcz
mityczny, składa się na nią wiele informacji popartych jedynie przekazami z
pokolenia na pokolenie lub wspomnieniami z dzieciństwa. Jednym z takich wątków jest historia posesji przy ul.
Słonimskiej 8.
Dawny Zakład Opiekuńczo-Wychowawczy pw. św. Józefa przy ul. Słonimskiej 8 (fot. W. Wróbel) |
Adres ten mieszkańcom śródmieścia i dzielnicy Bojary
kojarzy się jednoznacznie – z okazałym budynkiem należącym do enigmatycznych
„Braciszków”, a przede wszystkim z prowadzoną przez nich piekarnią. Zapach
świeżego pieczywa roznoszący się po dzielnicy czy zakupy robione u Braciszków
osobiście lub przez rodziców to wątki, które przewijają we wspomnieniach niemal wszystkich byłych i aktualnych mieszkańców Białegostoku, żyjących na tyle
długo, aby pamiętać lata wojny oraz następne dekady. Wątki historii adresu ul.
Słonimska 8 były do tej pory głównie przedmiotem badań historyków sztuki i
architektury, zainteresowanych modernistyczną bryłą gmachu oraz jej autorem - znanym architektem Rudolfem Macurą. Inaczej sprawa ma się, jeśli chodzi o
odpowiedzi na pytania, co działo się w budynku przed II wojną światową, kim
byli owi Braciszkowie, skąd przybyli, jakie idee przyświecały ich działalności…
Historykiem, który
zechciał pochylić się nad przeszłością ul. Słonimskiej 8, jest ks. dr Adam Szot,
doskonały znawca historii kościoła lokalnego, znany z szeregu publikacji
poświęconych religijnej przeszłości miasta i regionu, współredaktor liczącej
już szesnaście tomów serii Studia historyczno-kościelne Archidiecezji
Białostockiej oraz kustosz w Archiwum i Muzeum Archidiecezjalnym w Białymstoku. Z
prywatnych rozmów z autorem wiem, że tematem Braciszków zajmował się już od
wielu lat. Rezultatem dociekliwości badawczej ks. dr. Szota jest monografia Słonimska 8. Dom chlebem pachnący, która właśnie ukazała się na lokalnym
rynku wydawniczym staraniami Wydawnictwa św. Jerzego w Białymstoku i Fundacji
Majuskuła oraz dzięki miejskiej dotacji. Jej publiczna
promocja odbyła się w dniach 18-19 września, a egzemplarze właśnie trafiły do Biblioteki Uniwersyteckiej.
Źródło: strona Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej "Jedynka" |
Jeden z egzemplarzy mam przed sobą. Monografia, wydana
w całości w twardej oprawie, liczy 237 stron. Treść książki podzielona jest na
trzy zasadnicze części, które poprzedzają słowa wstępu skreślone przez ks. dr.
Tadeusza Krahela oraz samego autora. Pierwsza część książki obejmuje zarys
dziejów Zgromadzenia Braci Sług Maryi Niepokalanej, tak bowiem nazywali się owi Braciszkowie (s. 17-38). Druga, obszerniejsza część, omawia dzieje Zgromadzenia Braci Sług Maryi Niepokalanej Trzeciej Reguły
św. Franciszka w Białymstoku (s. 41-95). Wreszcie część trzecia to 165
biogramów braci zakonnych, którzy od 1894 służyli w białostockim zgromadzeniu
(s. 107-176). Całość zamykają aneksy źródłowe, indeks oraz bibliografia (s.
187-237). Z tak opracowanej książki wyłaniają się zupełnie nieodkryte obszary
historii Białegostoku, które po raz pierwszy ujrzały światło dzienne za sprawą kwerendy ks. dr. Szota. Autor swoje badania przeprowadził przede wszystkim w
Archiwum Zgromadzenia Ojców Kapucynów w Zakroczymiu – Archiwum Zgromadzenia
Braci Sług Maryi Niepokalanej, ale także w Archiwum Archidiecezjalnym w
Białymstoku, Archiwum Państwowym w Białymstoku czy Archiwum Państwowym w
Warszawie.
Zgromadzenie Braci Sług Maryi Niepokalanej powstało w
1883 r. w Zakroczymiu, a założyła je grupa mężczyzn żyjących według
zasad Trzeciego Zakonu Św. Franciszka. Ojcem duchownym Zgromadzenia był o.
Honorat Koźmiński, zaś pierwszym przełożonym został brat Franciszek Michalski.
Celem działalności braci było uświęcanie
pracy, ożywianie ducha wiary, pobożność i szerzenie miłości chrześcijańskiej
wśród ludzi rzemiosła (s. 19). Idee te bracia realizowali m.in. poprzez
dawanie przykładu łączenia pracy i pobożności, troskę o wychowanie w trzeźwości
czy organizację kół żywego różańca. Dopiero po 1918 r. w niepodległej Polsce
zaczęli organizować zakłady rzemieślniczo-wychowawcze dla młodzieży.
Nowa organizacja zaczęła rozwijać się bardzo szybko i
już w 1884 r. za zgodą o. Koźmińskiego założono drugi dom zakonny z siedzibą w
Białymstoku. Jego pierwszym przełożonym był brat Karol Giaro. Wynajął on dom
przy ul. Słonimskiej (dokładny adres nie jest znany), gdzie zlokalizował zgromadzenie
i uruchomił introligatornię. Za czasów Dominika Brałki nastąpił pierwszy okres rozwoju
białostockiego zgromadzenia, które w tym czasie m.in. wykupiło własną nieruchomość z
drewnianym domem. Następca Brałki, Wincenty Lasota, znacznie rozszerzył obszar
posesji, dokupując sąsiednią działkę. Białostockie zgromadzenie przetrwało okres
I wojny światowej i po 1919 r. nadal
prowadziło swą działalność, przede wszystkim w dziedzinie szkolno-wychowawczej.
Zachowując charakter ukrytego życia zakonnego ustanowiono stowarzyszenie dla
działalności cywilnej, w którym bracia byli członkami, pod nazwą Stowarzyszenie
Zakłady Opiekuńczo-Wychowawcze pw. św. Józefa (s. 48). Białostockie Zakłady
Opiekuńczo-Wychowawcze zaczęły działać oficjalnie w 1921 r. i funkcjonowały
nieprzerwanie do II wojny światowej.
Reklama Zakładu Rzemieślniczo-Wychowawczego pw. św. Józefa przy ul. Słonimskiej 14 (1932 r.). |
Zakłady rozwijały się bardzo pomyślnie, co powodowało
nieustanną potrzebę rozbudowy. Pod koniec lat 20. XX w. Stowarzyszenie wykupiło
sąsiednie nieruchomości Szołoma Żołądzia oraz Juliana Kaufmana ze stojącą na niej dwupiętrową kamienicą. Dzięki temu znacząco poprawiono warunki pracy oraz
rozszerzono działalność. Ale dopiero w 1932 r. przystąpiono do budowy
nowoczesnego gmachu, który pomieściłby zarówno mieszkania zakonników i kaplicę,
jak też szkołę, warsztaty oraz piekarnię. Projekt budynku sporządził architekt
Rudolf Macura. Budowa postępowała szybko i już 8 grudnia 1933 r. ks. Aleksander
Chodyko dokonał poświęcenia kaplicy.
Według danych przytoczonych przez autora, Zakład
Rzemieślniczo-Wychowawczy pw. św. Jozefa w Białymstoku w 1939 r. wychowywał ok.
50 chłopców. Niemal tyle samo było członków Zgromadzenia Braci Sług Maryi
Niepokalanej. Warto dodać, że oprócz ogólnodostępnej kaplicy, w gmachu znajdowała
się biblioteczka, z której korzystali okoliczni mieszkańcy. Do dziś zachowały
się pojedyncze woluminy z zakonnej biblioteki, w tym jeden w zbiorach
Biblioteki Uniwersyteckiej. Warto uzupełnić, że Stowarzyszenie prowadziło na
terenie Białegostoku własne punkty sprzedaży produktów wytwarzanych przy ul.
Słonimskiej 8, np. w 1930 r. w nieistniejącej dziś
kamienicy przy ul. Kilińskiego 25 mieścił się skład obuwia [1], zaś w 1932 r. funkcjonowały trzy kolejne - przy Rynku Kościuszki 3 (obuwie), ul. Piłsudskiego (Lipowej) 31 (spożywczy) i przy ul. Mazowieckiej 3 (pieczywo) [2]. W 1932 r. w miejsce składu obuwia w lokalu przy ul. Kilińskiego 25 zainstalowano zakonną introligatornię, którą prowadził brat Józef Gniedziejko [3]. Uczniowie prezentowali swe wyroby także
na wielkiej Wystawie Rolniczo-Przemysłowej w Białymstoku w 1928 r. [4]
Jeden z woluminów pochodzących z dawnej biblioteki Zakładu Opiekuńczo-Wychowawczego w Białymstoku znajduje się w zbiorach Biblioteki Uniwersyteckiej (sygn. 62041/1). |
W 1944 r. gmach Zakładu uległ znacznemu uszkodzeniu (zniszczeniu
uległa także biblioteka), ale po zakończeniu działań wojennych powrócił on w
ręce Braciszków, którzy działali dalej, prowadząc piekarnię i inne małe zakłady
rzemieślnicze. W 1945 r. w gmachu zainstalowano wileńskie Seminarium Duchowne,
które z nakazu władz sowieckich musiało opuścić Wilno. 29 marca 1945 r.
podpisano umowę dzierżawy budynku Stowarzyszenia przy ul. Słonimskiej 8 na 15
lat. W tym czasie Zgromadzenie liczyło już zaledwie kilku braci, którzy
opiekowali się małą grupą wychowanków. W 1949 r. władze państwowe zdecydowały o
likwidacji Zakładów Rzemieślniczo-Wychowawczych pw. św. Józefa w całej Polsce, co
nastąpiło w sierpniu 1950 r. Konsekwencją była konfiskata na rzecz Państwa całej
nieruchomości przy ul. Słonimskiej. Mimo to użytkownikiem pozostało Seminarium
Duchowne, a równocześnie w gmachu nadal mieszkali bracia zakonni. Stan ten
trwał do 1961 r., gdy władze państwowe nakazały opuszczenie budynku,
przeznaczając go na Państwowy Dom Dziecka. Większość Braciszków pozostała w
Białymstoku, znajdując zatrudnienie przy parafii pw. Wniebowzięcia NMP. Tylko
dwóch mieszkało nadal w domu przy ul. Słonimskiej 8. Ostatni z braci zakonnych
zmarł w 2011 r.
To zaledwie zarys bogatej w informacje
monografii, która omawia bardzo szczegółowo wszystkie wątki dotyczące rozwoju,
zmian i działalności Zgromadzenia oraz Zakładu. Poznanie tak wielu nieznanych, ale
ważnych wątków białostockiej historii nie byłoby możliwe, gdyby nie starania
ks. dr. Adama Szota. Trzeba przyznać, że badania te były bardzo potrzebne. Chociaż
Braciszkowie i ich pachnący chlebem dom wciąż pozostają w zbiorowej pamięci Białostoczan,
z upływem czasu pamięć ta po prostu słabnie, znika bowiem coraz więcej osób
mogących przekazać kolejnym pokoleniom wspomnienia odnoszące się do tego
miejsca. Dziś już nie musimy się obawiać zapomnienia. Mamy pewność, że pamięć o
przeszłości ul. Słonimskiej 8 nie zniknie. Wystarczy zagłębienie się w
lekturę najnowszej książki ks. dr. Szota.
Zachęcamy do lektury. Egzemplarze monografii dostępne są już w
Bibliotece Uniwersyteckiej.
mgr Wiesław Wróbel
Przypisy:
[1] Informator Kresowy na
Województwo Białostockie na rok 1930/1931, [Białystok 1930], s. 56.
[2] Księga adresowo-handlowa m. Białegostoku na rok 1932/1933, oprac. F. Rotmański, Białystok 1932, s. 51.
[3] Tamże, s. 193. Gniedziejko
Józef Dominik (1867, 1909, 1949), w: A. Szot, Słonimska 8, s. 119-120: Józef Dominik Gniedziejko, ur. 1887
r. we wsi Leśniki w parafii suchowolskiej. Jako chłopiec służył do mszy, po
czym w 1900 r. wstąpił do białostockiego Zgromadzenia Braci Sług Maryi
Niepokalanej. Śluby wieczyste złożył w 1909 r. Od początku pracował w
introligatorni. Od 1917 r. był przełożonym prowincji wileńskiej, a od 1922 r.
wybrano go przełożonym domu generalnego w Nowym Mieście nad Pilicą. W 1927 r.
powrócił do Białegostoku i w latach 1931-1937 był przełożonym tutejszych
Braciszków. Mieszkał prywatnie na ul. Wylotnej, po 1945 r. pozostał w
Białymstoku i zajmował się wyłącznie introligatorstwem. Zmarł w 1949 r. i
został pochowany na cmentarzu farnym.
[4] Kto otrzymał nagrody na
Wystawie Rolniczo-Przemysłowej, „Dziennik Białostocki” 16.10.1928,
nr 287, s. 4.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz