poniedziałek, 8 sierpnia 2016

Fotograficzne pamiątki przeszłości Białegostoku

Kilka lat temu do zbiorów graficznych kolekcjonowanych przez Bibliotekę Uniwersytecką trafiła pewna fotografia. To produkt typowy dla działalności fotograficznych atelier ostatnich dwóch dekad XIX w. Ma ona niewielkie rozmiary odpowiadające popularnemu formatowi carte de visite (egzemplarz ma wymiary 6,3 x 10,6 mm). Odbitka, przedstawiająca roczną dziewczynkę ubraną w białą sukienkę i siedzącą na fotelu obitym wzorzystym suknem, została standardowo naklejona na tekturkę zaopatrzoną w informacje o studiu fotograficznym, w którym zostało wykonane. Na awersie, pod zdjęciem, znajdują się napisy „Budryk fres” i „Białystok” rozdzielone monogramem złożonym z liter M i K. Z kolei rewers to litograficzna winieta zakładowa wykonana w zakładzie H. Kohna w Warszawie, która powtarza te same dane co na awersie: „Photographie Budryk Freres a Bialystok”.

Fotografia wykonana w atelier Braci Budryk (Kazimierza i Michała) w Białymstoku na przełomie lat 80. i 90. XIX w. (ze zbiorów BU)

Dziecko uwiecznione na fotografii jest anonimowe, nikt niestety nie zechciał na rewersie zanotować ani imienia i nazwiska, ani daty wykonania. Jedynie na podstawie analogii z innymi zdjęciami wykonanymi w zakładzie „Budryk Freres” możemy założyć, że ten egzemplarz został wykonany najpewniej na przełomie lat 80. i 90. XIX w. Znacznie więcej możemy za to powiedzieć o studiu fotograficznym, w którym zdjęcie zostało wykonane oraz o braciach Budryk, którzy owe studio prowadzili.
Bracia Michał i Kazimierz Budrykowie urodzili się w Grodnie, w rodzinie średniozamożnych mieszczan osiadłych tu kilka pokoleń wcześniej. Ich ojcem był Antoni Budryk, syn Dominika, właściciel kamienicy przy Zaułku Tatarskim, najprawdopodobniej rzemieślnik, który w latach 1860-1862 pełnił funkcję deputowanego do magistratu. Z żoną Anną z domu Gejzler miał dziewięcioro dzieci, w tym trzech synów: Józefa (ur. 1854), Kazimierza (ur. 1859) i Michała (ur. 1863). Najstarszy z braci już przed 1880 r. przeniósł się do Białegostoku, tu ożenił się z Marią Gabrielą Szwejkowską i zamieszkał w domu teściów przy ówczesnej ul. Gimnazjalnej (posesja położona była na zapleczu dzisiejszego VI LO). Pracował w miejscowej izbie skarbowej, obracając się w kręgach polskiego środowiska urzędniczo-inteligenckiego. Mniej wiadomo o wczesnej młodości Kazimierza i Michała. Jeszcze na początku lat 80. XIX w. mieszkali z ojcem w Grodnie. Tam w 1886 r. Kazimierz ożenił się z Zofią Olechnowicz, natomiast najmłodszy z braci Michał odbywał służbę wojskową.
W 1888 r. Budrykowie, mając w rękach pozwolenie gubernatora grodzieńskiego na uruchomienie własnego studia fotograficznego, przenieśli się do Białegostoku – nie wiadomo, czy nastąpiło to za namową brata, czy też młodzi bracia chcieli po prostu opuścić Grodno, które po wielkim pożarze w 1885 r. przeżywało kryzys ekonomiczny. Faktem jest, że Białystok w tym czasie również przeżywał chwilową stagnację, ale miasto było znacznie większe, dawało więcej możliwości, miało liczną warstwę zamożnego i średniozamożnego kupiectwa, urzędników, wojskowych czy przedsiębiorców, którzy mogliby stanowić potencjalną klientelę w ich zakładzie fotograficznym. Tym bardziej, że w tym czasie w mieście mającym przeszło 50 tys. mieszkańców działały tylko trzy liczące się studia: nowo otwarte Sołowiejczyków oraz starszej daty Wandy Bromirskiej (od 1880) i Augusta Jaegera (od 1865).
Studio „Braci Budryków” działało na pewno w maju 1888 r. Z tego miesiąca pochodzi bowiem zdjęcie czternastoletniej Heleny Stołeckiej, córki Aleksandra, dużego białostockiego producenta powozów i bryczek. Nie jest z pewnością dziełem przypadku, że jednym z pierwszych klientów, którzy przekroczyli próg pracowni Budryków, była przedstawicielka polskiego przedsiębiorcy. Ilość zdjęć wykonanych przez Budryków, przechowywanych dziś w kolekcjach muzealnych i prywatnych jest świadectwem ich dużej popularności, trwającej co najmniej dwie dekady.
Nie wiadomo, gdzie mieściło się pierwsze studio Budryków. W 1897 r. działało ono w domu Bermana i Baszy Wałków przy ul. Mikołajewskiej, czyli przy późniejszej ul. Sienkiewicza 18 (wcześniejszy spis z 1895 r. nie notuje adresu ). Bracia pracowali tam nadal w 1900 r. Potem z domu Wałków przy ul. Mikołajewskiej studio przeniosło się na ul. Niemiecką, do lokalu w kamienicy Mejera i Gitli Matysów (dziś ul. Kilińskiego 11). Ale wówczas przy fotografii, która na początku XX w. była bardzo popularnym i rozpowszechnionym dobrem, pracował już tylko Michał. Firma braci Budryków funkcjonowała najpewniej do wielkiej ewakuacji miasta w lipcu i sierpniu 1915 r. W dwudziestoleciu międzywojennym nie została reaktywowana, a wojenne i powojenne losy Kazimierza i Michała są nieznane.
Pozostały po nich setki pięknych fotografii. Jedna z nich przechowywana jest w zbiorach Biblioteki Uniwersyteckiej, o wiele więcej w Muzeum Historycznym w Białymstoku. Również dużo znajduje się w kolekcji prywatnej Mieczysława Marczaka. To właśnie w oparciu o tę kolekcję powstała książka „Fotografowie białostoccy 1861-1915”, wydana w czerwcu 2016 r. przez Centrum im. Ludwika Zamenhofa w Białymstoku. To liczący ponad 700 stron album prezentujący zarówno biografie poszczególnych fotografów pracujących w naszym mieście przed 1915 r., jak i zdjęcia przez nich wykonane.
Na s. 273-301 znajduje się rozdział poświęcony działalności braci Budryków oraz zbiór wykonanych przez nich zdjęć. Wszystkich zainteresowanych zachęcamy do lektury. Egzemplarz książki jest już dostępny w zbiorach Biblioteki Uniwersyteckiej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz