czwartek, 10 listopada 2016

Puchalscy, Niewodnica i "Pochodnia", czyli o znakach proweniencyjnych w "Pamiętnikach nieznajomego" (Wilno 1854)

Pozostając w nurcie badawczym znaków i zapisów proweniencyjnych, tym razem chcielibyśmy zwrócić uwagę na pewien wolumin znajdujący się w Zbiorach Specjalnych Biblioteki Uniwersyteckiej. Dwutomowe wydanie Pamiętników nieznajomego Józefa Ignacego Kraszewskiego (Wilno 1854), opatrzone sygnaturą 61954/1-2, posiada trzy różne znaki – odcisk pieczęci lakowej i dwie pieczątki gumowe. Ich rozpoznanie pozwoliło nakreślić losy tego woluminu, a jednocześnie przez ten pryzmat ukazać dzieje jego właścicieli.

Pamiętnik nieznajomego Ignacego Józefa Kraszewskiego (Wilno 1854), sygn. 61954/1-2
Najstarszym chronologicznie znakiem proweniencyjnym jest zachowana częściowo pieczęć lakowa. Szczęście w nieszczęściu, w ocalałym fragmencie znajdują się informacje, które pozwalają na identyfikację właściciela książki. Widnieje na nim napis [ŚLE]POWRON PUCHALSKICH. Ślepowron to oczywiście nazwa herbu, którym tytułowała się rodzina Puchalskich. Nie ma co do tego najmniejszych wątpliwości, gdyż w zachowanym częściowo odcinku widoczny jest fragment klejnotu herbowego w postaci kruka trzymającego w dziobie złoty pierścień. Tak więc pierwszym dającym się uchwycić źródłowo posiadaczem dzieła Kraszewskiego był przedstawiciel rodu Puchalskich herbu Ślepowron. Połączenie tej pieczęci ze stemplem znajdującym się na dole karty tytułowej, w którym zapisano M. PUCHALSKI / NIEWODNICA, daje nam odpowiedź na najważniejsze pytanie – właścicielami tej książki byli przedstawiciele rodziny Puchalskich, osiadłych w Niewodnicy Nargilewskiej. Wolumin pochodził więc z księgozbioru Michała Puchalskiego oraz jego najstarszego syna, inż. Michała Antoniego Puchalskiego. Do trzeciego znaku proweniencyjnego wrócimy po tym, jak przyjrzymy się historii rodziny Puchalskich i ich związków z Niewodnicą Nargilewską czy też szerzej - Białostocczyzną.

 
Michał Puchalski urodził się ok. 1813 r. jako syn Michała Puchalskiego i Anny z Łuszyńskich. Jego rodzice wylegitymowali się ze szlachectwa w 1848 r., mogli więc bez przeszkód tytułować się herbem Ślepowron. Przysługiwał on potomkom Puchalskich, którzy w XV w. osiedlili się w ziemi łomżyńskiej (gniazdem rodowym była wieś Puchały). Jedna z gałęzi rodu przeniosła się w XVI w. na Podlasie, gdzie założyła nowe wsie oraz nabyła własne gospodarstwa w innych miejscowościach. Jak podaje heraldyk Seweryn hrabia Uruski, Michał Puchalski senior był potomkiem Kacpra Puchalskiego mieszkającego pod koniec XVII w. we wsi Krassowo Wielkie [1]. Przypuszczalnie z tej miejscowości, która po 1807 r. znalazła się w granicach Księstwa Warszawskiego, pochodził Michał Puchalski, pierwszy właściciel omawianej książki.
Puchalski przybył na teren Białostocczyzny w 1838 r. Znajdujemy go w spisie wiernych parafii niewodnickiej z tego roku wymienionego jako pracownik folwarku Markowszczyzna należącego do rodziny Łyszczyńskich [2]. W 1845 r. awansował na stanowisko ekonoma [3], a w 1856 r. ożenił się z Antoniną Średzińską [4]. Małżeństwo to wprowadziło go w krąg miejscowej szlachty, gdyż ojciec Antoniny był właścicielem części majątku Czaplino, matka zaś pochodziła z rodu Kobylińskich, posiadaczy Zalesian. Z małżeństwa Michała i Antoniny Puchalskich na świat przyszło czworo dzieci: Michał Antoni (ur. 1857), Stanisław Witold (ur. 1859), Józef Karol (ur. 1862) i Maria (ur. 1865) [5]. Puchalscy jeszcze przez kilka lat po ślubie mieszkali w Markowszczyźnie, po czym przenieśli się do Hermanówki, gdzie rezydowali na pewno w latach 1866-1872. Dopiero w kwietniu 1872 r. Michał Puchalski wydzierżawił od księżnej Aleksandry Oboleńskiej dobra Niewodnica Nargilewska [6]. Po przeprowadzce rodzina zamieszkała w starym drewnianym dworze, pamiętającym jeszcze końcówkę XVIII w. i rodzinę Kruszewskich.
Nie mamy żadnych informacji na temat życia codziennego rodziny Puchalskich w Niewodnicy. Na podstawie posiadanego woluminu możemy jedynie stwierdzić, że Michał zgromadził własny księgozbiór i to właśnie on odcisnął swoją pieczęć w czerwonym laku, potwierdzając przynależność książki. Senior rodu zmarł w 1890 r. na tyfus i został pochowany na cmentarzu w Juchnowcu Kościelnym [7], a jego spadkobiercami została wdowa Antonina i czwórka pełnoletnich już dzieci. Druga pieczątka proweniencyjna – M. PUCHALSKI / NIEWODNICA – jest świadectwem tego, że po śmierci ojca księgozbiór stał się własnością najstarszego syna, Michała Antoniego.


Michał Antoni ukończył białostocką szkołę realną oraz uzyskał wyższe wykształcenie inżynieryjne. Ożenił się z Barbarą Szczeglatiew, córką rosyjskiego szlachcica z guberni orłowskiej. Wówczas przeniósł się do majątku Podmasłowka koło Orła, a dzięki wpływom teścia uzyskał posadę w gubernialnym wydziale budowlanym – najpierw jako młodszy architekt, a następnie jako architekt gubernialny [8]. Chociaż tam spędzał większość życia, z pewnością pamiętał o rodzinnym gnieździe w Niewodnicy Nargilewskiej. W 1890 r. majątek ten został wystawiony na publiczną licytację, gdyż właściciel Dymitr Wojejkow (pamiętajmy, że Michał Puchalski był tylko dzierżawcą) zalegał ze spłatą długów. Sprzedaż majątku mogła zagrozić stanowi posiadania rodziny Puchalskich, dlatego do licytacji stanęła Barbara Puchalska. Za sumę 6100 rubli kupiła Niewodnicę, zatrzymując ją w rodzinie do 1912 r. [9]. Michał Antoni zmarł w 1906 r. w Podmasłowce w wieku 49 lat, a jego ciało przewieziono do Niewodnicy, po czym pochowano obok ojca w Juchnowcu [10].


Ruiny neogotyckiego dworu Puchalskich w Niewodnicy Nargilewskiej (fot. W. Wróbel)
Fragmentarycznie zachowana data 1906 r. upamiętniająca ukończenie budowy dworu (fot. W. Wróbel)
W międzyczasie Michał Antoni wraz z najmłodszym bratem, Józefem Karolem Puchalskim, rozpoczął ok. 1904 r. budowę nowego neogotyckiego dworu w Niewodnicy Nargilewskiej oraz przebudowy założenia parkowo-ogrodowego. Prace ukończono w 1906 r., a datę umieszczono na szczycie frontowej facjaty dworu [11]. Niestety, śmierć w 1904 r. średniego brata, Stanisława Witolda (był duchownym wyświęconym w 1884 r.) [12], a następnie w 1906 r. inż. Michała Antoniego spowodowały, że Józef Karol Puchalski, mieszkający i pracujący na co dzień w Białymstoku, nie był już zainteresowany utrzymywaniem dworu w Niewodnicy Nargilewskiej, w którym żyła już tylko sędziwa matka, Antonina. W rezultacie Józef Karol zabrał matkę do Białegostoku, a w 1912 r. Barbara Puchalska, wdowa po inż. Michale Antonim, sprzedała majątek Jefimowi Pogodinowi. Dwór w Niewodnicy Nargilewskiej zachował się do dziś, ale obecnie znajduje się w stanie kompletnej ruiny.
Wydaje się, że Józef Karol Puchalski do Białegostoku przeniósł także rodzinny księgozbiór. Jego dom w mieście, stojący do dziś przy ul. Świętojańskiej 21 (początkowo był to budynek parterowy), był znacznie mniejszy od niewodnickiego dworu, co mogło być jedną z przyczyn pozbycia się części woluminów.

Dom Józefa Karola Puchalskiego przy ul. Świętojańskiej 21 w Białymstoku (fot. W. Wróbel)
W tym momencie musimy powrócić do trzeciego znaku proweniencyjnego, czyli stempla POLSKIE TOWARZYSTWO DRAMATYCZNE „POCHODNIA” W BIAŁYMSTOKU. Założono je w 1916 r., w czasie, gdy Białystok znajdował się już pod okupacją niemiecką (przypomnijmy, że Niemcy weszli do miasta 13/26 sierpnia 1915 r.). Założycielami byli bracia Zygmunt i Witold Różyccy, a celem jego działania były krzewienie kultury i tradycji polskiej oraz rozbudzanie patriotyzmu za pomocą odczytów, zebrań, spotkań oraz sztuk teatralnych. Towarzystwo działało w domu Różyckich przy ul. Fabrycznej 35 przez cały czas okupacji niemieckiej oraz jakiś czas jeszcze w 1919 r., po czym zostało przekształcone w Towarzystwo „Teatr Polski w Białymstoku”. Na jego czele stanął Marian Dederko, zaś reżyserem był Zygmunt Różycki [13].



Zygmunt Różycki (1921 r.)
 Trudno jest jednoznacznie wskazać, kiedy i jak omawiana książka trafiła do zbiorów Towarzystwa, tym bardziej że Józef Karol Puchalski jako wiceprezydent Białegostoku w sierpniu 1915 r. został ewakuowany wraz z władzami miejskimi do Kaługi. Być może przed wyjazdem, jako że nie mógł zabrać ze sobą księgozbioru, oddał go przyjaciołom, którzy pozostali w mieście.
Późniejsze losy woluminu nie są znane, na „Pochodni” kończą się bowiem odciśnięte na karcie tytułowej znaki proweniencyjne. Zapewne pozostał on w zasobie „Teatru Polskiego w Białymstoku”. Mimo to trzy na pierwszy rzut oka niepozorne odciski wystarczyły, żeby nadać tej książce zupełnie nowego znaczenia i odkryć kryjącą się za nimi bogatą historię.

oprac. Wiesław Wróbel

Przypisy: 
[1] Litewskie Państwowe Archiwum Historyczne w Wilnie [dalej: LPAH w Wilnie], SA 11630, k. 33v; Spis szlachty Królestwa Polskiego z dodaniem krótkiéj informacyi o dowodach szlachectwa, Warszawa 1851, s. 195; S. Uruski, Rodzina. Herbarz szlachty polskiej, t. XV, Warszawa 1931, s. 72-73; Z. Romaniuk, Słownik historyczny miejscowości i postaci z terenu gminy Nowe Piekuty, Nowe Piekuty 2014, s. 123-125.
[2] Archiwum i Muzeum Archidiecezjalne w Białymstoku [dalej: AMAB], Parafia rzymskokatolicka pw. św. Antoniego Padewskiego w Niewodnicy Kościelnej, Księga ludności parafiij niewodnickiej sporządzona 1838 roku, b. sygn., k. 1.
[3] AMAB, Spis ludności parafialnej w niewodnickiej parafii spisany w roku 1845m stycznia 29go dnia za rozkazem ks. Zielińskiego administratora probostwa niewodnickiego, b. sygn., k. 14v. 
[4] LPAH w Wilnie, f. 604, op. 58, d. 91, nr 12. 
[5] LPAH w Wilnie, f. 604, op. 58, d. 93, nr 35; tamże, f. 604, op. 58, d. 99, nr 22; Archiwum Państwowe w Białymstoku [dalej: APB], Akta miasta Białegostoku, sygn. 8, k. 24v-25; AMAB, Parafia pw. Trójcy Świętej w Juchnowcu Kościelnym, Spis ludności parafii juchnowieckiej 1861 roku spisany, b. sygn., b. nr k. 
[6] APB, Starszy Notariusz Sądu Okręgowego w Grodnie, sygn. 133, k. 213. 
[7] AMAB, Akta metrykalne dekanatu Białostockiego za 1890 r. – cz. 3: zgony – parafia Juchnowiec, nr 37. 
[8] Памятная книжка орловской губернии za lata 1890-1900. 
[9] APB, Starszy Notariusz Sądu Okręgowego w Grodnie, sygn. 133, k. 210-216. 
[10] AMAB, Akta metrykalne dekanatu Białostockiego za 1906 r. – cz. 3: zgony – parafia Juchnowiec, nr 42. 
[11] Niewodnica Nargilewska [Dostęp 10.11.2016].
[12] Directorium Horarum Canonicarum et Missarum pro Clero Romano-Catholica Dioecesis Vilnensis in Annum 1886, Wilno 1885, s. 191. 
[13] H. Mościcki, Białystok. Zarys historyczny z 22 ilustracjami, Białystok 1933, s. 218; Białystok ilustrowany, pod red. A. Lubkiewicza, Białystok 1921, s. 77.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz