wtorek, 28 lutego 2017

Dedykacje w zbiorach Biblioteki Uniwersyteckiej: Beata Obertyńska

Droga niektórych książek do kolekcji Biblioteki Uniwersyteckiej kryje w sobie niespodzianki. Tak też jest z Plebanią, której nie było, autorstwa pisarki i poetki Beaty Obertyńskiej (syg. opr. 8956p), poematem wydanym w 1976 roku w Brighton nakładem Collegium Marianum. Symbol akcesji wskazuje, że jest to dar, wpisany do ksiąg inwentarzowych w 2004 roku. Jako że na książce znajduje się naklejka z napisem „Dar Księży Marianów, Londyn” [1], proweniencja egzemplarza wydaje się oczywista. Sytuacja komplikuje się jednak, gdy zajrzymy do środka – na stronie przedtytułowej widnieje bowiem dedykacja autorki.

Grupa literacka Płanetników, pisarzy lwowskich
spotykających się w domu rodziców Beaty Obertyńskiej.
Na zdjęciu widać samą poetkę jako dziecko.

Warto w tym miejscu krótko przybliżyć sylwetkę Obertyńskiej, określanej przez niektórych mianem „poetki przyrody”. Beata Kornelia Wanda Anna, bo takie imiona otrzymała na chrzcie, urodziła się 18 lipca 1898 roku w majątku Storożka koło miejscowości Skole na Ukrainie w rodzinie Wacława Wolskiego, inżyniera, wynalazcy i jednego z twórców przemysłu naftowego na terenie Galicji oraz Maryli z Młodnickich, również poetki. Trzecia z pięciorga rodzeństwa, dzieciństwo i młodość spędziła we Lwowie, w otoczonym sadem domu wypełnionym rodzinno-artystyczną atmosferą, który będzie stale powracał w jej późniejszych wierszach. Nauki gimnazjalne pobierała w domu, zdając egzaminy eksternistycznie. W tym czasie wiele także podróżowała, odwiedziła Francję, Włochy i Portugalię. W 1918 roku poślubiła ziemianina Józefa Obertyńskiego (zmarłego w 1937 roku), ale małżeństwo nie było zbyt udane.

Widok na dzisiejszą ulicę Clifton Gardens.
Fot.: Martin Addison, CC BY-SA 2.0, źródło: Wikipedia Commons

Beata Obertyńska zadebiutowała jako poetka w wieku 26 lat, publikując utwór Z pokłonem w „Słowie Polskim”. Jej debiut książkowy, zbiór opowiadań Gitara i tamci, ukazał się już dwa lata później w ramach serii „Biblioteka Medycka”; pierwszy tomik poezji – Pszczoły w słoneczniku – ukazał się w 1927 roku. Równocześnie Beata Obertyńska zajmowała się aktorstwem. W 1933 roku zdała egzamin aktorski w Państwowym Instytucie Sztuki Teatralnej i przez następne cztery lata grała pomniejsze role w teatrach lwowskich. Po wybuchu II wojny światowej przez jakiś czas pozostawała we Lwowie. W lipcu 1940 roku została aresztowana i przez kilkanaście miesięcy przebywała w różnych więzieniach i obozach pracy. W lutym 1942 roku jako ochotniczka dołączyła do Pomocniczej Wojskowej Służby Kobiet przy Armii Polskiej gen. Władysława Andersa, z którą trafiła do Włoch (była m.in. świadkiem bitwy o Monte Cassino). W czasie spędzanego w Johannesburgu urlopu napisała pamiętnik z okresu uwięzienia, W domu niewoli, który został przetłumaczony na pięć języków.

Grób rodziny Pawlikowskich z Medyki na cmentarzu "Na Pęksowym Brzyzku".
Z tyłu po lewej stronie: tablica poświęcona Beacie Obertyńskiej.
Fot.: Katarinka1711, CC BY-SA 3.0, źródło: Wikimedia Commons

W 1944 roku poetka znalazła się w Londynie, gdzie pozostała już do końca życia, nie mając pozwolenia na powrót do kraju. Niemal do śmierci mieszkała wraz z rodziną siostry, malarki Anieli Pawlikowskiej, w kamienicy przy Clifton Gardens 38. Zajmowała się tłumaczeniem poezji anglosaskiej i francuskiej, publikowała w emigracyjnych pismach, pracowała na pół etatu jako urzędniczka w polskim instytucie wydawniczym „Veritas”. Była członkinią Związku Pisarzy Polskich na Obczyźnie. Zmarła 21 maja 1980 roku, a jej grób znajduje się w Anglii. W Polsce upamiętnia ją tablica postawiona przy grobowcu rodziny Pawlikowskich z Medyki (z którą była związana) na cmentarzu „Na Pęksowym Brzyzku” w Zakopanem.

Strona przedtytułowa książki Plebania, której nie było
Beaty Obertyńskiej z dedykacją.

Dedykacja datowana jest na 1976 rok i skierowana jest do księdza kanonika dr. Czesława Wysockiego. Nie udało się niestety ustalić kim był adresat. Być może brał udział w jednym z wieczorów poetyckich pisarki, które – jak wspominał bratanek jej męża, Edward Obertyński – odbywały się w świetlicach parafii w całej Anglii, przyciągając wielu Polaków przebywających tam na emigracji. Możliwe, że podczas jednego z takich londyńskich spotkań, w czerwcu 1976 roku, powstała zamieszczona wyżej dedykacja. Można też zastanawiać się, czy nie należał on do działającego w Anglii zgromadzenia Księży Marianów - na co wskazywałby fakt, że to właśnie za ich pośrednictwem książka trafiła do Białegostoku.  


oprac. mgr Ewa Witkowska


Przypisy: 
[1] Taka sama informacja znajduje się także na innym tomiku wierszy Obertyńskiej, Perły-wiersze, również opublikowanym przez Collegium Marianum.

Bibliografia: 
1. Andrzej Z. Makowiecki, O życiu i wierszach Beaty Obertyńskiej, [w:] Beata Obertyńska, Wiersze wybrane, Warszawa 1983, s. 5-[19]..
2. Edward Obertyński, Zapomniana poetka, [w:] Zaklęte przestrzenie. O twórczości Beaty Obertyńskiej, pod red. Zbigniewa Andersa i Zenona Ozoga, Toruń 2005, s. 336-339.
3. Kasper Pawlikowski, Wspomnienie o Beacie Obertyńskiej, [w:] Zaklęte przestrzenie. O twórczości Beaty Obertyńskiej, pod red. Zbigniewa Andersa i Zenona Ozoga, Toruń 2005, s. 7-22.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz